sobota, 9 kwietnia 2016

Kuracja Curacne!


Już od kilku lat, praktycznie od 3 klasy gimnazjum,mam spory problem z trądzikiem. Jednak w ostatnim czasie nasilił się bardziej. Zdecydowałam się więc na wizytę w profesjonalnej klinice dermatologicznej. Kiedyś stosowałam jakieś maści, które nie przynosiły efektów. Nie krępuje się podejmować tego tematu, bo jestem świadoma problemu z jakim się mierzę. Jednak czuje się tym bardzo skrepowana i zazdroszczę innym gładkiej cery. Codzienny makijaż, który pochłania mi sporo czasu stał się dla mnie bardzo uciążliwy. Wracając do wizyty, pani doktor określiła mój trądzik jako mocny i z wielką tendencja do powstawania blizn, które będą ukazywać swoje efekty do końca życia. Zaproponowała leczenie retynoidami, czyli pochodnymi witaminy A. Przedstawiła skutki uboczne, jednak zdecydowałam się na taką kurację. Lek jest bardzo silny, musiałam wykonać najpierw badania takie jak morfologia, cholesterol, trójglicerydy i inne. Wszystko było w porządku i zaczęłam kurację 8 marca. Obecnie stosuję lek miesiąc. Przez pierwsze dwa miesiące mam przyjmować dawkę 30 mg dziennie. Aktualnie nie widać jakiejkolwiek poprawy, jednak czas jest zbyt krótki by mogła nastąpić. Jednak skutki uboczne były widoczne już po kilku dniach. Największym problemem, który pojawił się już po 4 dniach stosowania kuracji to popękane usta. Na początku usta były tylko trochę wysuszone, jednak po 2, 3 tygodniach wyglądały wręcz odrażająco. Dolna warga zsiniała, była bardzo opuchnięta, popękane, aż do krwi w kilku miejscach. Usta bardzo piekły, nie pomagały żadne pomadki ochronne, usta bardzo bolały nawet podczas mówienia :(  W tym momencie byłam przerażona i gotowa do rezygnacji z kuracji. Jednak znalazłam MEGA ( Neutrogena intensywnie regenerujący balsam do ust czerwony )  pomadkę do ust, który przynosi im ukojenie już po kilku minutach.
Aktualnie moje usta są całkowicie normalne, może czasami w jednym kąciku trochę czerwone, ale wystarczy posmarować pomadką i wszystko wraca do normy. Kolejny efekt uboczny, który tez pojawił się już po kilku dniach  to mocne bóle kręgosłupa w dolnej części, jednak już minęły i występują rzadko. Inne skutki to wysuszone wnętrze nosa i pojawiająca się tam krew. Po mniej więcej 3 tygodniach zauważyłam bardzo duże wysuszenie skóry w okolicach nosa i pod nim i na dłoniach, ale balsamy jakoś pomagają. Jednak zaobserwowałam też pozytywny aspekt stosowania leku. Włosy przetłuszczają się zdecydowanie wolniej. Zobaczymy, jak kuracja potoczy się dalej. Zaczęłam już drugi miesiąc, a pod koniec kwietnia mam wizytę kontrolną. W poniższych zdjęciach przedstawię Wam moją twarz po miesiącu przyjmowania leku Curacne bez makijażu. Nie ma żadnej różnicy między tym, co było przed. Z góry przepraszam za jakość :) 





Jeśli jesteście zainteresowane dalszymi wpisami na blogu na temat mojej kuracji Curacne to dodawajcie komentarze pod tym wpisem. W tym wypadku będę co miesiąc dodawała takie posty :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz